Za eksploatacją złóż gazu łupkowego opowiada się trzy czwarte Polaków, a przeciw jest tylko 4 proc. – wynika z sondażu CBOS.
Polska może mieć największe w Europie zasoby gazu w skałach łupkowych, szacowane nawet na 5,3 bln m sześć., tyle co potwierdzone zasoby Norwegii - ogłosiła wiosną rządowa Agencja Informacji Energetycznej z USA. To właśnie tam opracowano innowacyjne metody wydobycia gazu uwięzionego w skałach łupkowych. Dzięki temu USA stały się niezależne od gazu z importu i od dwóch lat są liderem świata w wydobyciu gazu. Na razie nie jest pewną czy ten sukces uda się powtórzyć Polsce. Gazownicy dopiero prowadzą badania, by sprawdzić, czy mamy złoża w łupkach, które opłaca się eksploatować. Polacy opowiadają się za tym, jak pokazują badania przeprowadzone w zeszłym miesiącu przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Za eksploatacją złóż gazu łupkowego w Polsce opowiedziało się 74 proc. Polaków badanych przez CBOS, 4 proc. było przeciw, a jedna piąta nie miała zdania. Mniejszy już optymizm budzi wizja życia obok kopalni gazu łupkowego. Za eksploatacją złóż gazu położonych w pobliżu miejsca zamieszkania opowiedziało się 56 proc. respondentów, jedna piąta była przeciw, a 23 proc. nie wyraziło opinii w tej kwestii. Dla Polaków eksploatacja gazu łupkowego to głównie nadzieja na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Tak uważa aż 80 proc. badanych przez CBOS, a przeciw jest tylko 3 proc. respondentów. Dwie trzecie badanych uważa też, że eksploatacja gazu z łupków byłaby opłacalna - jeśli koszty tego surowca nie byłyby wyższe od cen gazu z importu. Badania CBOS pokazują też, że Polacy mniej pewnie wypowiadają się o wpływie technologii eksploatacji łupków na środowisko naturalne. Zdaniem 43 proc. badanych jest to bezpieczne dla środowiska, przeciwnego zdania było 16 proc., ale aż 41 proc. nie wyraziło opinii. Polacy opowiadający się za eksploatacją złóż gazu łupkowego czynią tak głównie ze względu na korzyści gospodarcze: uniezależnienie kraju od importu gazu i opłacalność eksploatacji łupków. Ponad połowa Polaków opowiadających się za eksploatacją gazu łupkowego uważa też, że jest to bezpieczne dla środowiska i dla zdrowia ludzi. Ale pewności w tych kwestiach nie ma jedna trzecia opowiadających się za eksploatacją łupków. O tym, że gaz łupkowy mógłby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne kraju, jest przekonana także prawie połowa z owych 4 proc. Polaków przeciwnych eksploatacji łupków. Jednak trzy czwarte tych respondentów uważa, że może to być szkodliwe dla środowiska i zdrowia ludzi. Na świecie są grupy przeciwników eksploatacji gazu łupkowego, którzy uważają, że stosowane przy tym metody mogą szkodzić środowisku. W europarlamencie zbierano podpisy pod deklaracją wzywającą do unijnego zakazu eksploatacji takich złóż. Do złożenia deklaracji potrzeba podpisów ponad połowy europosłów, a dotąd zebrano je od niespełna 10 proc. - poinformował wczoraj europoseł Konrad Szymański.
Źródło: Gazeta Wyborcza, nr str.: 1, 2011-09-28, autor: Andrzej Kublik