Dla niedowidzącychRozmiar tekstu: AAA
Co wspólnego mają USG z poszukiwaniem gazu łupkowego

29-06-2012  

Pomiary sejsmiczne są szeroko stosowaną metodą umożliwiającą firmom poszukującym w Polsce gazu, w tym ze skał łupkowych, podjąć decyzję o tym, w którym miejscu ulokować urządzenie wiertnicze i wykonać wart ok. 15 mln dol. odwiert poszukiwawczy (o wydobywaniu gazu łupkowego - pytanie następne). To ważna, jeśli nie najważniejsza, faza poszukiwań. Od precyzji i dokładności tych badań zależy, czy ekspertom uda się właściwie wskazać miejsce przyszłych wierceń. Jeśli przestrzelą, koncern traci miliony dolarów.
 
Zarejestrowany obraz ukazuje się w formie tzw. profilu sejsmicznego przypominającego zdjęcie uzyskane w wyniku badania ultrasonograficznego (USG - przeprowadzanego np. u kobiet w ciąży). Czy stosowane metody są podobne?
 
Ultrasonografia jest znaną od połowy XX w. techniką diagnostyczną, jedną z metod służących do uzyskiwania obrazu przedstawiającego przekrój przez ciało. Badanie ultrasonograficzne wykorzystuje zjawisko rozchodzenia się, rozpraszania i odbijania fal ultradźwiękowych. To dzięki zarejestrowaniu sposobu przemieszczania się tych fal wewnątrz ludzkiego organizmu kształty badanych organów pojawiają się na ekranie.
 
Badania sejsmiczne opierają się na bardzo podobnych zjawiskach i również wykorzystują odbicie fal akustycznych. W tym wypadku fala odbija się od kolejnych warstw geologicznych Ziemi. Podczas przechodzenia przez nie fale sejsmiczne ulegają załamaniu, odbiciu lub ugięciu. Wszystkie zmiany ich dróg oraz prędkości pozwalają na odtworzenie wewnętrznej budowy Ziemi.
Badania sejsmiczne prowadzone są z powodzeniem na całym świecie od lat 80. XX w.
 
W jaki sposób? Aby wytworzyć sygnały podpowierzchniowe, ciężarówki ze sprzętem wibracyjnym poruszają się wzdłuż wcześniej wytyczonych tras (tzw. linii sejsmicznych). Z samochodów opuszczane są na mniej więcej minutę tzw. płyty wibrujące, które generują fale akustyczne - te rozchodzą się pod ziemią, a po odbiciu wracają na powierzchnię ziemi. Obraz powstały w wyniku ich rejestracji zapisują specjalistyczne czujniki zwane geofonami. Zebrane w ten sposób dane podlegają następnie złożonemu przetworzeniu komputerowemu oraz interpretacji przez specjalistów. Tak uzyskany wynik pomiarów daje wiedzę o budowie geologicznej badanego rejonu i pozwala ekspertom na precyzyjne określenie miejsca przyszłych wierceń.
 
Główną różnicą pomiędzy obydwoma technikami badawczymi jest długość wytwarzanych fal akustycznych: w sejsmice rzędu tysięcy metrów, w tomografii medycznej rzędu mikrometrów. Zarówno badania sejsmiczne, jak i ultrasonograficzne są bezpieczne dla życia i zdrowia ludzi i zwierząt. Obydwie metody są łatwo dostępne, nieinwazyjne i pozwalają odzwierciedlić obraz w czasie rzeczywistym.
 
Źródło: Polityka Wakacyjny Niezbędnik Inteligenta, autor: Wiesław Prugar

Powrót
 
 
 

Marki Grupy ORLEN